Pierwsza praca w Norwegi przez agencje czy na własną ręke ? - Norwegia - s2

nie ma za co a tak z ciekawosci: jak u Ciebie z j angielskim i od jak dawna w zawodzie?

Komunikatywny do tego uczę się Norweskiego od 2 tygodni a pracuje 17 lat w zawodzie

MichalStrzegocki napisał:
Komunikatywny do tego uczę się Norweskiego od 2 tygodni a pracuje 17 lat w zawodzie


Czyli norweski ok. +
Martwi mnie ten komunikatywny angielski -

dlaczego martwi cie mój Angielski ?

Bo to poziom angielskiego zwany przez Anglików: not in tooth. Ni w ząb.

Ocenę mego języka zostawię pracodawcy Bardziej mnie przeraża kwestia opłat za mieszkanie itp niż bariera językowa .

sprubuj aplokowac, jesli bedzie to praca w hotelu to czasami pracodawca pozwala mieszkac w jednym z pokoji , moj znajomy tak pracowal i placil za to niewiele

Wysłałem dziś Cv w dwa miejsca i zobaczę co agencja zaproponuje

MichalStrzegocki napisał:
dlaczego martwi cie mój Angielski ?


No,bo juz 2 tygodnie sie uczysz...Ludzie tutaj sa latami i ciagle biletu miesiecznego nie potrafia kupic,nie mowiac juz o kupieniu 2 piw w barze,dlatego siedza na domowkach i nie wychylaja nigdzie nosa.Sumujac znasz juz norweski...
A z angielskim to tak ,ze wszyscy komunikatywni recami i nogami,,
CV tez wyslales do 2 agencjii,zupelnie niepotrzebnie.Ja przez cale zycie nie wyslalem zadnego i to moja juz 4 praca.Wiec tutaj ,zebys nie zapeszyl,jezeli mozesz to wycofaj te CV ,wymysl jakis powod.Czekaj cierpliwie i nie wysylaj,robota nie zajac ,nie ucieknie, a wrecz przeciwnie sama zapuka do drzwi...


podpisane Optymysta

MichalStrzegocki napisał:
Ocenę mego języka zostawię pracodawcy Bardziej mnie przeraża kwestia opłat za mieszkanie itp niż bariera językowa .
--------
Twoje pojęcie o sprawach ma kolor kremu z groszku. 2 CV....hm....po 200 być może ktoś zadzwoni. Przez pomyłkę.